-
Public lecture: “Gaining Historical Agency: Ukrainian Society from Euromaidan to the Full-scale Russian Invasion”
Napisany Agnieszka Grzeszczuk
-
Public lecture: "The well-being of Ukrainian children with the experience of forced displacement in the education systems of EU member states"
Napisany Agnieszka Grzeszczuk
-
Międzynarodowa konferencja: „Teaching entangled history. A multilateral dialogue on teaching Ukrainian history in schools in the context of Russia’s war of aggression against Ukraine"
Napisany Agnieszka Grzeszczuk
-
Public lecture: ‘BEHAVIORAL PATTERNS OF UKRAINIAN REFUGEES IN GERMANY IN THE CONTEXT OF THEIR INTENTIONS TO STAY AND RETURN’
Napisany Agnieszka Grzeszczuk
-
Spotkanie z Wolfgangiem Templinem wokół jego książki o Józefie Piłsudskim
Napisany agnieszka
agnieszka
Willy Brandt. Wizjoner i realista
Willy Brandt, właść. Karl Herbert Frahm, ur. w Lubece 18 grudnia 1913 r., zm. w Unkel 8 października 1992, wybitny polityk zachodnioniemiecki, kanclerz RFN w latach 1969-1974, 1971 laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
Pochodził z rodziny robotniczej o tradycjach socjaldemokratycznych, w 1932 roku ukończył prestiżowe gimnazjum Johanneum w Lubece. Wcześnie zaangażował się w działalność polityczną, od 1932 roku współpracował z Socjalistyczną Partią Robotniczą (SPR); w tym czasie udzielał się także jako dziennikarz.
Po przejęciu władzy przez nazistów w Niemczech w 1933 roku wyemigrował do Norwegii, by założyć tam filię SPR i prowadzić walkę przeciwko nazistom. Nawiązał liczne kontakty z norweskim ruchem robotniczym. Kraj ten stał się dla młodego emigranta drugą ojczyzną. W 1938 roku władze III Rzeszy pozbawiły Frahma obywatelstwa. Używał on już wtedy nazwiska Brandt i przyjął obywatelstwo Norwegii. Do niemieckiego powrócił dopiero w 1947 r. W latach 1937-1939 był korespondentem wojennym w Hiszpanii. Po zajęciu Norwegii przez nazistów, Brandt uciekł do Szwecji, gdzie kontynuował działalność polityczną. W tym czasie przyczynił się do powstania międzynarodowego zespołu roboczego socjalistów i socjaldemokratów, którego zadaniem było zażegnanie rozbicia w ruchu socjalistycznym oraz opracowanie zasad przyszłego pokojowego współżycia w Europie.
W tych pracach uczestniczyli także polscy socjaliści: m. in. przedstawiciel PPS na Skandynawię, Maurycy Karniol. W 1944 r. Karniol poinformował członków tego gremium o działalności w Polsce nazistowskich obozów zagłady. Po wybuchu Powstania Warszawskiego Międzynarodowa Grupa Demokratycznych Socjalistów wystosowała pozdrowienia do „bohaterskich żołnierzy polskiej Armii Krajowej". Wyrażono w nich także oczekiwanie, że alianci zachodni przyznają walczącym Polakom status kombatantów i udzielą im stosownej pomocy. W czasie pobytu na emigracji w Szwecji Willy Brandt wypowiadał się w sprawie stosunku Niemiec do Polski i kształtu jej granic. Uznawał prawo Polaków do odbudowy własnego państwa, do bezpieczeństwa narodowego i „regulacji terytorialnych". Popierał wtedy jedynie nieznaczne korekty powojennej granicy polsko-niemieckiej, co miało w przyszłości rozwiązać wszelkie tendencje separatystyczne. Po II wojnie światowej Willy Brandt wrócił do Niemiec jako korespondent prasy skandynawskiej, głównie norweskiej. Relacjonował m.in. przebieg procesu zbrodniarzy nazistowskich w Norymberdze. Pełnił także funkcję attache prasowego norweskiej misji wojskowej przy Sojuszniczej Radzie Kontroli Niemiec.
Po powrocie na stałe do Niemiec, związał swe życie z Berlinem. Tu rozpoczął aktywną pracę w SPD – jako pełnomocnik zarządu partii i jej przedstawiciel we władzach alianckich. Był to początek jego wielkiej kariery politycznej. Był wieloletnim deputowanym w Bundestagu z Berlina Zachodniego. Wielką polityczną klasę wykazał Brandt w czasie sprawowania urzędu burmistrza Berlina (1957-1966), zwłaszcza w czasie tzw. II kryzysu berlińskiego (1958). Brandt zdecydowanie odrzucił ultimatum Chruszczowa, domagającego się zniesienia praw okupacyjnych w Berlinie Zachodnim i przekształcenia go w wolne miasto. Wspierał demonstracje ludności Berlina. W czasie budowy muru berlińskiego Brandt żądał od USA podjęcia zdecydowanych działań politycznych. Wprawdzie Kennedy nie wyraził zgody na interwencję zbrojną, jednak postanowił wzmocnić obecność USA w zachodnich strefach miasta. Wyrazem poparcia dla nieustępliwej polityki Brandta w Berlinie była wizyta prezydenta USA, Kennedy'ego w Berlinie 26 czerwca 1963 roku. W jej trakcie z ust amerykańskiego prezydenta padły słynne słowa: „Ich bin ein Berliner", które symbolizowały istnienie wspólnoty ludzi opowiadających się za demokracją.
W 1964 roku Brandt został wybrany po Erichu Ollenhauerze na przewodniczącego SPD (do 1987 roku). Pełniąc tę funkcję popierał reformy wewnątrz SPD (m.in. program godesberski, 1959). W wyborach parlamentarnych z 1961 r. i 1965 był kandydatem SPD na kanclerza. Głosił potrzebę zmian w polityce wewnętrznej i zagranicznej (tzw. polityka małych kroków). Swe poglądy zawarł w mowie wygłoszonej wraz szefem swego urzędu prasowego, Egonem Bahrem, w Tutzing w lipcu 1963 roku. Stwierdził w niej, że Niemcy muszą się pogodzić z powojennym status quo i szukać przesłanek dla pokojowego rozwiązywania problemów między demokratycznym Zachodem i komunistycznym Wschodem. Należało znaleźć „tyle realnych punktów stycznych i tyle sensownej komunikacji, ile się tylko da". W okresie rządów tzw. wielkiej koalicji CDU/CSU i SPD w latach 1966-1969 pełnił Brandt urząd wicekanclerza i ministra spraw zagranicznych. W tym czasie udało mu się zapobiec zagrażającej RFN izolacji na arenie międzynarodowej (intensyfikacja zjednoczenia Europy zachodniej i wzmocnienie sojuszów, pierwsze próby normalizacji stosunków z krajami bloku wschodniego). Po wygraniu wyborów do Bundestagu przez koalicję SPD i FDP we wrześniu 1969 roku, Willy Brandt został wybrany kanclerzem (21 października 1969 r.). W expose rządowym domagał się m.in. przeprowadzenia reform wewnętrznych. Hasłem przewodnim jego rządu było „odważyć się na więcej demokracji".
Pierwsze lata sprawowania funkcji kanclerskiej stały jednak pod znakiem głębokiej zmiany w polityce zagranicznej, zwłaszcza w odniesieniu do Europy Środkowo-Wschodniej (Neue Ostpolitik). Zdaniem Brandta, zawarcie układów z państwami komunistycznymi miało służyć eliminacji siły z polityki międzynarodowej, odprężeniu oraz pojednaniu ze Wschodem.
Po podpisaniu układu z Moskwą, 7 grudnia 1970 roku Willy Brandt zawarł układ z Polską o podstawach normalizacji ich wzajemnych stosunków. Układ ten dał początek nawiązaniu wszechstronnych stosunków polsko-niemieckich. Jednym z jego efektów było utworzenie Wspólnej Komisji Podręcznikowej PRL-RFN (1972), której zadaniem było zrewidowanie dotychczasowego, nieraz stereotypowego i niezgodnego ze stanem badań, przedstawienia historii Niemiec i Polski w podręcznikach szkolnych w obu krajach. Miała to być jedna z płaszczyzn dialogu między obu narodami.
Symbolicznego wymiaru nabrała wizyta kanclerza Brandta w Polsce w grudniu 1970 r. z powodu jego spontanicznego uklęknięcia przed pomnikiem Bohaterów Getta. Było to oddanie hołdu ofiarom okupacji niemieckiej przez polityka, który choć był przeciwnikiem nazistów, uważał, że jako Niemiec musi nieść część odpowiedzialności za zło wojny. „Nad przepaścią niemieckiej historii i pod brzemieniem milionów pomordowanych uczyniłem to – wspominał to wydarzenie W. Brandt –, co czynią ludzie, gdy brak im słów". Zdjęcie z klęczącym kanclerzem obiegło świat, jednak w samej Polsce długo uznawane było przez władze za „niecenzuralne". Gest Brandta dopiero w początkach lat 90. zaczął funkcjonować w polskiej pamięci historycznej jako krok milowy na drodze do pojednania polsko-niemieckiego. Dużo uwagi przykładał Brandt również do nawiązania stosunków między obu państwami niemieckimi. Uznawał „istnienie dwóch państw niemieckich jednego narodu niemieckiego". Było to warunkiem wstępnym realizacji jego polityki niemieckiej. Po podpisaniu układu moskiewskiego i warszawskiego, kanclerz wszczął pierwsze rozmowy z NRD. Politykę pokojową Brandta doceniła opinia międzynarodowa, czego wyrazem stało się przyznanie mu w 1971 roku Pokojowej Nagrody Nobla. Polityka zagraniczna kanclerza spotkała się jednak z dużą krytyką, nie tylko ze strony opozycyjnej CDU/CSU, ale i własnej partii. Kanclerz przetrzymał tzw. konstruktywne wotum nieufności, jednak jego partia straciła większość parlamentarną wskutek secesji części deputowanych. Po przyspieszonych wyborach Willy Brandt ponownie został kanclerzem w listopadzie 1972 roku. Wydarzenie to było najlepszym potwierdzeniem słuszności jego dotychczasowej polityki. Nową politykę wschodnią RFN zwieńczyło podpisanie układu z NRD w grudniu 1972 roku (tzw. Grundlagenvertrag) oraz z Czechosłowacją w grudniu 1973 roku. W 1973 roku RFN oraz NRD zostały przyjęte do Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Sukcesom Brandta w polityce zagranicznej nie towarzyszyły równorzędne im osiągnięcia w polityce wewnętrznej. W RFN tego okresu można było zaobserwować przejawy kryzysu w gospodarce i finansach, z którymi rząd nie bardzo mógł sobie poradzić (wzrost inflacji). Na te problemy nałożyły się spory wewnątrz SPD. Wykrycie szpiega NRD wśród pracowników urzędu kanclerskiego (tzw. afera Guillaume) na tyle osłabiło pozycję kanclerza, że ten podał się do dymisji 7 maja 1974 roku.
W następnych latach Willy Brandt pełnił nadal funkcję przewodniczącego SPD. Po ustąpieniu w 1987 roku, został honorowym przewodniczącym tej partii. W tym czasie Willy Brandt zaangażował się na arenie międzynarodowej na rzecz bezpieczeństwa oraz polepszenia sytuacji państw rozwijających się. Jako przewodniczący Komisji Północ-Południe przedstawił propozycje reorientacji międzynarodowej polityki wobec państw Trzeciego Świata. To zaangażowanie działo się jednak kosztem zainteresowania i zrozumienia spraw Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza polskich. Brandt nie pojął istoty „polskiej rewolucji Solidarność", z dużym dystansem podchodził do przemian antykomunistycznych w Polsce w tym okresie. Widział w nich przede wszystkich zagrożenia dla swej polityki zbliżenia między blokami i utrzymania między nimi pokoju. Jego wizyta w Polsce w 1985 r. nie przełamała tej postawy, stosunki między nim a polską opozycją antykomunistyczną pozostały napięte. Należy podkreślić, że postawa Brandta nie była odosobniona w SPD. Swoje stanowisko zrewidował dopiero w momencie wyraźnego chylenia się do upadku dyktatur komunistycznych w Europie. W 1989 roku Brandt poparł zjednoczenie Niemiec. Do języka politycznego na stałe weszło jego powiedzenie z tego okresu: „Obecnie zrasta się to, co do siebie należy". Możemy je odnosić nie tylko do sytuacji Niemiec, ale i Europy, w której po kilku dziesięcioleciach upadły podziały polityczne. Podpisanie w 1990 i 1991 r. przez zjednoczone Niemcy i wolną Polskę układu granicznego oraz traktatu o dobrym sąsiedztwie i współpracy było dla Brandta zamknięciem działań podjętych w czasie, gdy on stał u steru rządu RFN.
Krzysztof Ruchniewicz
Wskazówki bibliograficzne: pierwsza tak obszerna biografia W. Brandta w języku polskim, bardzo wysoko oceniona w RFN: Peter Merseburger, Willy Brandt 1913-1992 Wizjoner i realista, Poznań 2011; Wykład prof. H. A. Winklera poświęcony m.in. polityce W. Brandta wobec Polski: Winkler, Heinrich August: Polskie wyzwolenie, niemieckie zjednoczenie : trudna droga do rozwiązania dwóch kwestii stulecia = Polnische Befreiung und deutsche Vereinigung : der mühsame Weg zur Lösung von zwei Jahrhundertfragen . - Warszawa : Fundacja im. Friedricha Eberta, 2002. – 25, 27 s. : ill, (Wykłady ku czci Willy Brandta 2002).
Świętujemy setną rocznicę urodzin Willy'ego Brandta!
Malujemy graffiti na mrozie! Dzieciaki z Nadodrza, studenci z Polski i Niemiec, okoliczni mieszkańcy, wolontariusze z organizacji pozarządowych, profesjonalni writerzy, graficy i projektanci - kilkadziesiąt osób nie bacząc na warunki atmosferyczne całą środę będzie malowało wielki mural 20mx4m w centrum Wrocławia. Chcemy stworzyć coś, co rozrośnie się w Żywą Galerię Muralu.
Do tego konkurs dla studentów grafiki i malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, którego nagrodą będzie także stworzenie projektu graficznego na wyeksponowanej ścianie w centrum miasta.
Największe zamieszanie będzie około 13.30 - na tę godzinę zapraszamy wrocławskich dziennikarzy. Będzie szansa na fajne zdjęcia i nagrania. Będą też przedstawiciele organizatorów i writerzy, którzy "na legalu" będą tworzyć Żywą Galerię.
"Operację: Willy Brandt" organizuje wrocławskie Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta. Koordynatorem działań jest dr Kamila Kamińska z UWr. - tłumaczka książki najsłynniejszego artysty ulicy - Banksy'ego
i autorka bajek dla dzieci o wrocławskim Nadodrzu.
Firmy i graficy wspierający projekt i wykonanie to KOLEKTYF (http://www.kolektyf.com), FATCAP (http://fatcapstudio.com) i scenograf, artysta wielkoformatowy Rafał Kaufhold.
We wspólnym "muralowym jam session" wezmą udział profesjonaliści - wrocławscy graficy, writerzy, ale też wolontariusze, studenci z Polski i Niemiec, dzieci z okolicznych szkół i wszyscy, którzy mają ochotę chwycić za farbę i współuczestniczyć
w zmienianiu wyglądu zaniedbanych obszarów Wrocławia.
Okazją do stworzenia Żywej Galerii Wrocławia jest fakt, że 18 grudnia 2013 (najbliższa środa) przypada 100. rocznica urodzin Willy'ego Brandta, wybitnego niemieckiego polityka i męża stanu.
Polacy pytani przez instytuty badawcze o skojarzenia z Niemcami wymieniają wciąż jako jedno z pierwszych "Mur Berliński". Chcemy to skojarzenie wykorzystać, bo tamten mur to nie tylko bariera oddzielająca dwa światy, ale też niegdyś żywa galeria Berlina. Chcemy taką galerię też stworzyć na wrocławskim Nadodrzu.
Na razie wykorzystując ściany Centrum im. Willy'ego Brandta, potem być może także zaniedbane ściany wewnątrz podwórek Nadodrza. Chcemy pokazać, że tak jak Willy Brandt był politykiem współpracy i łączenia, tak przy udziale lokalnej społeczności, niemal za darmo, można zamienić zaniedbane wnętrza podwórek w "dzieła sztuki ulicznej", zamienić energię bazgrołów na murach w prawdziwą sztukę, zamiast "wrzutek" prawdziwe murale.
"Wrocław miastem spotkań" - dlatego przy murze Centrum Brandta chcemy doprowadzić do spotkania profesjonalistów
z entuzjastami, doświadczonych grafików z dzieciakami sprejującymi na ścianach, Polaków i Niemców. Tak rozumiemy ideę polityki kanclerza Brandta, ale też działalność Centrum oraz pomysł na Stolicę Kultury 2016 oparty przecież na "otwieraniu na kulturę ludzi na co dzień w niej nie uczestniczących".
W środę od 9.00 rozpoczynamy warsztaty graffiti z udziałem studentów i wolontariuszy, o 11.00 wycinanie szablonów, od 13.00 zaczną pojawiać się na murze pierwsze elementy muralu. Potem do artystów dołączą też okoliczne dzieciaki z pobliskich szkół. Największe "zamieszanie" będzie około 13.30, wtedy też dostępni będą wszyscy organizatorzy, ale też "wykonawcy"
i będzie możliwość przeprowadzenia z nimi rozmów, sfilmowania pracy, etc.
Zapraszamy również na wieczorne seminarium na temat streetartu w Centrum Zrównoważonego Rozwoju Społeczności Wrocławia. Seminarium z ekspertami (Sysło, Kamińska, Tracz, Janik, Gaj) rozpocznie się o 17.00 na ulicy Krętej 1/3.
Prosimy o pomoc w rozpropagowaniu idei, tak by poza zaproszonymi przez nas ludźmi naprawdę każdy mógł przyjść i pomóc przy tworzeniu galerii na ścianie Centrum W. Brandta.
Wszelkie szczegóły dotyczące idei:
prof Krzysztof Ruchniewicz Centrum Willy'ego Brandta (na temat samego W. Brandta w stulecie urodzin: tel. 71 375 95 03),
dr Kamila Kamińska (mural, streetart)
Osobą kontaktową w środę (pomoc w nagraniach, realizacji wywiadów, zdjęć, nagrań) jest p. Alicja Kuropatwa:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
(tel: 71 71 375 95 03)
Obrazy historii – Historia jako kobieta – kobieta jako legenda w ramach 7. edycja przeglądu filmowego
Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego zaprasza na 7. edycję przeglądu filmowego z cyklu: Obrazy historii – Historia jako kobieta – kobieta jako legenda
Gliwice-Kraków-Katowice-Wrocław 23.11-19.12. 2013
Tegoroczna edycja przeglądu filmowego "Obrazy historii", zainicjowanego w 2007 roku w Krakowie, odbędzie się w czterech miastach w różnym stopniu i sensie związanych z kulturą niemiecką. Cykl rozpocznie się 23 listopada w Gliwicach, a zakończy 19 grudnia we Wrocławiu. Motywem przewodnim wszystkich filmów prezentowanych w tym roku jest postać kobiety w historii europejskiej dwudziestego wieku. Autentyczne i fikcyjne, choć oparte na prawdziwych wypadkach, życiorysy kobiece związane z takimi przełomowymi wydarzeniami jak początki Republiki Weimarskiej, zakończenie II wojny światowej, wypędzenia, rewolta studencka w roku 1968 oraz powojenny podział Niemiec, doczekały się na gruncie filmu niemieckiego wielu ciekawych i zróżnicowanych opracowań i interpretacji.
Wybór tytułów, którego w tym roku dokonali organizatorzy dowodzi tej różnorodności. W programie przeglądu znalazły się filmy fabularne i dokumentalne, dokonania klasyków kina niemieckiego, jak choćby Rainera Wernera Fassbindera czy Volkera Schlöndorffa, a także reżyserów mniej znanych w Polsce, takich jak Alexander Kluge, którego przejmujące "Pożegnanie z dniem wczorajszym", oparte na awangardowej, paradokumentalnej narracji, niepokoi i intryguje miłośników kina do dziś. Podczas przeglądu zostaną także zaprezentowane filmy współtworzone bądź w całości wyreżyserowane przez kobiety, takie jak "Utracona cześć Katarzyny Blum", "Niekompletna" czy "Leonie Ossowski". Ostatni ukazuje historię osoby, której biografia jest doskonałym przykładem dwudziestowiecznego burzliwego losu kobiety silnej i samodzielnie myślącej, jednoczącego w sobie poniekąd pierwiastki polskie i niemieckie, a przez to w szczególny sposób stanowiącego o związkach między obiema kulturami. Organizatorzy z przyjemnością przedstawią publiczności także filmy pokazywane i nagradzane na międzynarodowych festiwalach, również tych odbywających się w Polsce, jak na przykład "Jeśli nie my, to kto?" Andresa Veiela czy "Nie zapomnij mnie" Davida Sievekinga.
Podczas przeglądu odbędą się również spotkania i dyskusje z gośćmi z Polski i Niemiec – twórcami i znawcami filmu oraz ujętej w ten sposób problematyki kobiecej.
Zachęcamy do zapoznania się z programem i serdecznie zapraszamy na pokazy!
Wrocław 13-19.12 DOLNOŚLĄSKIE CENTRUM FILMOWE
- 13.12 piątek, 19.00 – "Małżeństwo Marii Braun" R.W. Fassbinder (120 min.)
Po filmie odbędzie się spotkanie z prof. Andrzejem Gwoździem dotyczące postaci kobiet w kinie niemieckim ze szczególnym uwzględnieniem twórczości R.W. Fassbindera
- 14.12 sobota, 19.00 – "Nie zapomnij mnie" D. Sieveking (92 min.)
- 15.12 niedziela, 19.00 – "Niekompletna" N. Krebitz (10 min.) i "Jeśli nie my, to kto?" A. Veiel (126 min)
Po filmie odbędzie się rozmowa z Verą Schmidt reprezentującą stowarzyszenie OSTPOL w Lipsku na temat filmów oraz postaci kobiet we współczesnym kinie niemieckim
- 16.12 poniedziałek, 19.00 – "Utracona cześć Katarzyny Blum" V. Schlöndorff, M. von Trotta (106 min.)
- 17.12 wtorek, 19.00 – "Róża Luxemburg" M. von Trotta (123 min.)
- 18.12 środa, 19.00 – "Leonie Ossowski" L. Janowitz (73 min.)
- 19.12 czwartek, 19.00 – "Pożegnanie z dniem wczorajszym" A. Kluge (88 min.)
DO POBRANIA OPIS FILMÓW
NA WSZYSTKIE PROJEKCJE WSTĘP WOLNY!
Projekt finansowany przez:
Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej
Organizatorzy: Towarzystwo Polsko-Niemieckie w Krakowie
Instytut Goethego w Krakowie
Dom Norymberski
Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego
Odra-Film
Silesia-Film
Kino Amok w Gliwicach
OSTPOL w Lipsku
Wieczór autorski Jana Musekampa. Między Stettinem a Szczecinem – metamorfozy miasta w latach 1945-2005

Między Stettinem a Szczecinem – metamorfozy miasta w latach 1945-2005
Pilnujcie się, by im nie powiedzieć, że czasem różne miasta następują po sobie w tym samym miejscu i pod tą samą nazwą, rodzą się i umierają nie znając się wzajemnie, pozbawione punktów stycznych. Czasem nie zmieniają się imiona mieszkańców, akcent ich mowy, a nawet rysy twarzy; lecz odeszli bez słowa bogowie, a zamiast nich zagnieździli się tam bogowie obcy (...)
Italo Calvino: Niewidzialne miasta, tłum. Alina Kreisberg
Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta UWr serdecznie zaprasza w dniu 11 grudnia na godz. 17.00 do kawiarni „Literatka” na spotkanie autorskie dr. Jana Musekampa.
W spotkaniu udział wezmą:
dr Jan Musekamp
Jacek Dąbrowski (tłumacz publikacji)
Krzysztof Soska (pierwszy zastępca Prezydenta Miasta Szczecin)
Ryszard Wryk (Dyrektor Wydawnictwa Nauka i Innowacje)
prof. Marek Zybura (CSNE)
Moderacja: prof. Krzysztof Ruchniewicz (CSNE)
Między Stettinem a Szczecinem – metamorfozy miasta w latach 1945-2005 to tytuł nowej książki autorstwa Jana Musekampa, wydanej przez Centrum im. Willy’ego Brandta w serii: studia brandtiana translationes.
Pracę Jana Musekampa (młodego niemieckiego adiunkta Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą) nagrodził ambasador Rzeczpospolitej Polskiej w Berlinie.
Musekamp dociera z historią miasta do czasów nam współczesnych, w swojej publikacji prześledził nie tylko przełomowe wydarzenia dla Szczecina po 1945r. , ale zajął się również problemami aktualnymi:
poszukiwaniem tożsamości przez dzisiejszych mieszkańców Szczecina. Przypomina, jak przedwojenny burmistrz Hermann Haken stał się patronem ronda, pisze o poszukiwaniach Sediny, zmianach nazw ulic, próbie odbudowy Starego Miasta i czasem zaskakującej adaptacji niemieckich pamiątek do polskich potrzeb, czy spajającą niemiecką przeszłość z polską teraźniejszością literaturą Artura Daniela Liskowackiego.
Podczas spotkania i dyskusji będziemy szukać odpowiedzi na następujące pytania: Jak wyglądało życie w Szczecinie w1945 roku i w latach następnych? Gdzie umiejscowić wczasie granicę, do kiedy miasto było niemieckie, aod kiedy polskie? Jak miasto pamiętają przedwojenni mieszkańcy ijak je opisują wswoich wspomnieniach przesiedleńcy ze wschodu?
Publikację dofinansował: Urząd Miejski Szczecina i Euroregion Pomerania
Data/miejsce spotkania
11.12.2013 godz. 17.00
Kawiarnia Literatka, Rynek 56/57, 50-116 Wrocław
Organizator:
CSNE im. Willy'ego Brandta UWr
„Uczcie się polskiego! Solidarność, NRD i Stasi"
Szanowni Państwo,
Na utworzenie Solidarności świat zareagował różnie. Zachód przyglądał się z dużym zainteresowaniem, sympatią. Polska stała się jednym z ważnych tematów światowych mediów. Inaczej wyglądała sytuacja w bloku wschodnim.
Wydarzenia w Polsce śledzono z obawą, bano się ich wpływu na inne społeczeństwa "demokracji ludowych". Zachodnioniemiecka karykatura z grudnia 1980 r. przedstawiła stosunek obu państw do "karnawału Solidarności" bardzo obrazowo: ciężarówka z RFN miała na plandece napis "Masło i wołowina", a obok niej stał enerdowski czołg. Podpis głosił: "Pomoc dla Polski: a) kapitalistyczna, b) braterska". Nie była to tylko złośliwa fantazja rysownika. W Moskwie przywódcy państw Układu Warszawskiego właśnie rozmawiali o sytuacji nad Wisłą. Erich Honecker, I sekretarz KC SED, proponował zbrojną interwencję w Polsce. "Bakcyl polski" mógł się okazać groźny dla stabilności władzy komunistycznej w NRD, której przywódcy już w 1953 r. poznali siłę społecznego buntu. Do interwencji zewnętrznej nie doszło, jednak NRD podjęła stanowcze kroki. Zamknięto granicę dla ruchu turystycznego (była otwarta od 1972 r.), odwołano pospiesznie z Polski niemieckich studentów, zarządzono baczną obserwację Polski i własnego społeczeństwa STASI. Ponadto władze rozpoczęły antypolską propagandę w mediach, w której odwoływano się do różnych stereotypów i uprzedzeń.
Społeczeństwo NRD na "Solidarność", a potem wprowadzenie stanu wojennego zareagowało różnie. Część podzielała opinię władz i uważała, że "Solidarność" jest zagrożeniem dla pokoju i stabilizacji między Wschodem i Zachodem.
Opinia, że Polacy powinni zabrać się do pracy przewijała się w różnych rozmowach. Były jednak też osoby, patrzące na Polskę z sympatia i nadzieją, manifestujące swe poparcie. Za te działania były szykanowane i skazywane na kary wielomiesięcznego więzienia. Wiedza o takich postawach obywateli NRD jest nadal w naszym kraju niewystarczająca.
Dobrze się więc stało, że z inicjatywy Pełnomocnika ds. Akt STASI powstała wystawa pt. "Uczcie się polskiego. Solidarność, NRD i STASI". Na przykładzie losów kilku niemieckich opozycjonistów pokazano poparcie dla polskiej opozycji" i represje, jakie spotkały je za to ze strony władz enerdowskich.
Wystawa będzie pokazywana do końca stycznia w budynku Centrum. Chętnie podejmiemy też grupy uczniów. Pracownicy Centrum gotowi są do wygłoszenia krótkich odczytów, oprowadzą też po wystawie.
Agnieszka Kapuściarek
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. lub pod numer telefonu: 71 375 95 03
Szczegółowy program dyskusji i wernisażu poniżej:
(Pełnomocnik Federalny do spraw Materiałów Państwowej Służby Bezpieczeństwa byłej NRD)